Pierwszy KROK ....
Witamy wszystkich blogowiczów,
My również posatnowiliśmy spełnić swoje marzenia i podjąc trud wybudowania własnego domu - naszego miejsca na ziemi.
Nasza rodzina to 2 +2 + pies.
W zeszłym roku kupiliśmy działkę z myślą, że może kiedyś zaczniemy się budować. Jednak to korci, skoro już jest to dlaczego nie teraz, na co czekać itp. Zaczeliśmy szukać odpowiedniego projektu, powodów za budową, za i przeciw. Z jednej strony blokowisko, codzienny problem z parkowaniem, szum, chałas ale wszędzie blisko- szkoła, przedszkole, sklepy, a z drugiej działka oddalona od miasta około 17 km to może i nie mało ale też nie kosmos. Natomiast warto to przejechać bo jest tam cisza, spokój, piękne widoki ( widok z nagłówka)
Tak mniej więcej stanie dom:
Rozważając za i przeciw, szukając rowiązań i oczywiście środków na zrealizowanie tych planów padła decyzja - budujemy.
Człowiek dojrzewa z wiekiem do pewnych decyzji. Kilka lat temu niewyobrażalna dla nas była budowa domu, nie potrzebna, szkoda życia na spłatę kredytu itp.
W tym momeńcie tym żyjemy i nasze dzieci. Padła decyzja o budowe Z98 - dla naszej rodzinki idealny. Praktycznie nic nie zmieniamy w projekcie. Chodzi nam głównie o szybką budowę i oczywiśnie tanią w kosztach. Stąd ten projekt - prosty w konstrukcji i wykonaniu.
I stało się - 1 marca został złożony wniosek o wydanie pozwolenia na budowę zetki.
Teraz pozostaje nam czekać na decyzję. Oczywiście bierzemy pod uwagę tylko pozytywną. W międyczasie zalatwiamy dalsze formalności m.in budowa sieci wodociąowej.
Najważniejsze - z wiosną musimy wykonać drogę dojazdową do działki, żeby mógł dojechać sprzęt,bo narazie to jesteśmy w polu:) i to szczerym... fot. jak niżej
Pozdrawiamy i zgodnie z postępem prac będziemy się dzielić naszymi dobrymi i złymi doświadczeniami.
Ania i Artur