Hydraulika, wylewki- dużo się dzieje
Witam grudniowo,
U nas trochę ciszy ale tylko na blogu - totalny brak czasu ( praca, budowa, dzieci ).
Na budowie się dużo dzieje, bardzo dużo i trudno na tym wszystkim zapanować!
Po tynkach nadszedł czas na instalacje wod-kan i hydrauliczną.
Ekipa się uwinęła w 5 dni. Wykonanie tego wszystkiego co idzie pod wylewkę i oczywiście podłogówka w siedmiu strefach. Do tego szkrzynki rozdzielcze.
W tym tygodniu tj. 26.11. w ciągu jednego dnia następna ekipa wykonała wylewki.
Na wczoraj i dziś zaplanowane były prace związane z wykonaniem oczyszczalni przydomowej, przyłącza gazowego oraz odwodnienia wokół domu. Prace zostały wykonane w 100% , mimo jak się okazało miejscami grząskiego terenu, ślizgającej się kopary i zimna.
Odwodnienie teraz zepniemy z rynnami i to super sprawa, nie wyobrażam sobie gdzie miałaby płynąć ta woda z rynien gdyby tego nie było.
Rurki pod gaz też już w ziemi i zrobiona próba ciśnienia - jest OK. Rurki idą wokół domu pod ziemią wprost do kotłowni i jedno odejście do kuchni, żeby nie po całym domu wew na ścianach a tym bardziej że nie wolno ich chować pod tynk i waliłyby po oczach. :)
Obawialiśmy się pogody, wczoraj trochę popadało ale dzisiaj było ok. Jeszcze kwestia wyrównania terenu bo już brakło czasu a trochę za wilgotno bo i koparka miejscami grzęzła. Jesteśmy umówieni na przyszłą sobotę. Jak dla nas to dobrze by było, żeby w tym tygodniu był lekki mróz i nie padalo.
Nastąpily też zmiany co do systemu ogrzewania kominkiem - właściwie wróciliśmy do pierwotnej wersji tj. ogrzewania DPG. Byliśmy juz zdecydowani na kominek z płaszczem wodnym ale po wizycie na budowie sprawdzongo zduna, który nam dużo wyjaśnił odstąpiliśmy od tego systemu. Przede wszystkim ze względów na bezpieczeństwo. W przypadku kominka wodnego jednak trzeba zainwestować w bardzo dobry wkład kominkowy i wiele zabezpieczeń, które też trzeba pilnować - owszem to działa ale żeby było ok musi być spora inwestycja a nie kominek z kratki.pl więc w naszym przypadku nie chcemy w to aż tyle wkładać, żeby się nie okazało że kwota pochłonięta przez ten system będzie się zwracać tyle sezonówz że szok.... :) a w między czasie odechce nam się codziennie palić. (kominek to ma być przyjemność na weekend i przy okazji grzanie)
Na dzień dzisiejszy- ostateczna deczyja to - kominek z rozprowadzeniem potwietrza + kocioł kondensacyjny jednofunkcyjny+ zasobnik na ciepła wodę użytkową 200l.
Kominek zamówiony - Hajduk Volcano z pelnym szamotem a nie werniku ... coś tam ( bo to różnica) 14kW
Piec gazowy będzie zamawiany w nast tygodniu. W przyszłym tygodniu mamy zaplanowane zrobienie pomieszczenia gospodarczego w płytki ,żeby móc położyć rurki i piec wraz z zasobnikiem i hydroforem .
Najpierw podepniemy go pod propan z dwóch butli 33 kg, a na wiosnę powinien być ziemny, teraz wystarczy żeby podtrzymał temp na poziomie 10st C. , żeby trochę ściany podeschły a z początkiem nowego roku zaczynamy wykończeniówkę.
Pozdrawiamy
Fot.